Wiosna... Zimno jak w psiarni... Trudno wytrzymać bez czapki i rękawiczek... Ale to ja... ja fotografka opatulona bo zimno... a ona ... w koronkach lub bez koronek... na bosaka po zimnym betonie... choć beton nie był złym rozwiązaniem, lepszym niż trawy i pomost... Fotografowanie z realizacji wizji... Fotografowanie dla fotografowania... Poświęcenie warte poświęcenia... Odsłona pierwsza Mazurskiego fotografowania: Angela
"Jeden obraz więcej wart niż tysiąc słów"