Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2014

Sesja rodzinno ciążowa Kasi i Wojtka

Wojtka poznałam kiedy byłam na takim etapie życia, że za wszelką cenę próbowałam pracować na etacie, bo stały dochód to stały dochód, weekendami fotografowałam a nocami po 10 godzinach pracy biurowej, obrabiałam zdjęcia. Na spanie czasu nie starczało... mało tego, żal mi było czasu na sen. Czasami nasze życiowe drogi splatają się z życiowymi drogami innych ludzi i nie wiemy dlaczego... Ja już wiem, dlaczego przez dwa lata pracowałam na etacie w tamtej firmie. Po to by poznać wielu fantastycznych ludzi... oraz ich rodzin. Wojtek zadzwonił do mnie w marcu, by podpytać o sesję rodzinną i ciążową, a ostatecznie zarezerwować termin. Sesja odbyła się w ostatnich dniach Maja. Ciepły, słoneczny dzień i mega pozytywna energia... A po części domowo-studyjnej wybraliśmy się na spacer i były zdjęcia w plenerze:               

Komunia Święta

Zwykle staram się byście w piątek do kawy mieli coś do poczytania i do pooglądania na moim blogu. Dziś środa ale też przed nami długi weekend. Część z Was pewnie wybiera się na mały odpoczynek. Odpoczywajcie również od komputerów i internetu. Ale zanim, dziś będzie relacja z Komunii Świętej Zuzi. Zdarzyło się tak, że w tym roku miałam ogromną przyjemność fotografować na kilku komuniach, ale by Was nie zanudzać, pokarzę Wam zdjęcia z ostatniej. Kiedy mama Zuzi skontaktowała się ze mną miałam już kalendarz zapełniony po brzegi. Było wolne tylko jedno niedzielne popołudnie. To musiało być przeznaczenie. Jedyne popołudnie które miałam wolne, było idealne dla Ani, mamy Zu, bo to właśnie w tym dniu jej córeczka miała swój komunijny dzień. Spotkałyśmy się w pięknym parku w Żelazowej Woli. Goście wysłuchali pięknego chopinowskiego koncertu a my spacerowaliśmy i fotografowaliśmy. Dodatkowo Ania sama fascynuje się fotografią, więc dodatkowe wyzwanie by sprostać zadaniu mamy fotografki.

Gosia

Sesje kobiece inaczej nazywane przez niektórych buduarowymi, to taki rodzaj fotografii gdzie staram się pokazać piękno kobiety. Gosia przyszła do mnie ponieważ jak powiedziała, jej marzeniem było mieć takie zdjęcia z takim klimatem. Oczywiście jak każda z nas, uważa że nie jest idealna... Ale czy istnieją ideały? Starałam się pokazać to co jest w niej idealne... Delikatnie, zmysłowo, sensualnie... Gosia w moich oczach. Zobaczcie jak piękne ma rysy twarzy, jak cudowne oczy.... ja się nie mogę napatrzeć :) Makijaż : Ekaterina i pełen relaks podczas sesji: Dziękuję Małgosi za zaufanie i za cierpliwość w oczekiwaniu na zdjęcia.

Bardzo energetyczna sesja rodzinna

Z Martą znamy się już kilka lat... Nie będę pisała ile, bo wyjdzie że się starzeję a ja ciągle piękna i młoda :) Tym razem zostałam poproszona o zrobienie sesji rodzinnej. Niestety z różnych względów nie mogę pokazać wszystkich zdjęć.. Dzieci często podczas fotografowania, mają swoje zdanie na temat uśmiechu, na temat tego czy chcą by im zdjęcia były robione czy nie. Nigdy nie zmuszam dzieci do tego by zachowywały się zgodnie z moją wizją zdjęć. Dzieci mają być na zdjęciach sobą, mają pokazać jakie są naprawdę. Sesja ma nam za kilka lat przypomnieć, jacy byliśmy. Mam nadzieję, że Marta i Tomek spoglądając na te zdjęcia za kilka lat roześmieje się w głos, tak jak ja śmiałam się siadając do obróbki tych zdjęć przed ekranem komputera. Może w przyszłym roku uda nam się zrobić kolejny portret Majeczk, do kolekcji :)