I trudno być oryginalnym a jednocześnie sprostać tradycji.
Dorota i Sebek tradycji sprostali - było przyjęcie po ślubie. Były tańce i dobra zabawa do białego rana. I był nawet tort. A co z resztą? Hmmm.... było inaczej, było wyjątkowo, było szaleństwo... cała Dorcia i Sebek.
Kilka zdjęć z przyjęcia weselnego... obiadu dla rodziców i szalonej imprezy z chętnymi na imprezowanie.
Obiad z najbliższymi w restauracji Gniazdo
Pamiątkowe zdjęcia do ramki w ogrodzie restauracji, to nie tylko pozowane ujęcia ale również szalona zabawa:
No i szaleństwo przy świetnej muzyce, w doborowym towarzystwie... będzie co wspominać:
Szaleństwa na co dzień, Kochani! Niech spełniają się Wasze marzenia!























Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za każde zostawione słowo :)