Ten wyjątkowy dzień nie zapowiadał się optymistycznie jeśli chodzi o
pogodę. Od rana rzęsiście padał deszcz a niebo zasnute było szarymi
chmurami. Przyjęcie zaplanowane w ogrodzie stało pod znakiem zapytania.
Kiedy rozpoczynała się msza, krople deszczu moczyły mój aparat.
Podczas gdy rodzice przeżywali uroczyste chwile związane z Chrztem Świętym Oli, słoneczko nieśmiało wyglądało przez chmury.
26 sierpnia 2012r.
A po mszy odbyło się planowane przyjęcie w ogrodzie.
Kiedy rozpoczynała się msza, krople deszczu moczyły mój aparat.
Podczas gdy rodzice przeżywali uroczyste chwile związane z Chrztem Świętym Oli, słoneczko nieśmiało wyglądało przez chmury.
26 sierpnia 2012r.
A po mszy odbyło się planowane przyjęcie w ogrodzie.
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za każde zostawione słowo :)