VIII edycja Festiwalu Otwartych Ogrodów z Milanówku za nami.
Pierwsza edycja w której uczestniczyłam jako organizator (oczywiście przy ogromnej pomocy mojego męża i wspaniałych przyjaciół). Do tej pory odwiedzaliśmy ogrody, tym razem postanowiliśmy zaprosić do siebie.
Pomysł na udział jako pierwszy podsunął mój mąż. Kiedy zadawałam pytania przyjaciołom i znajomym co oni myślą na ten temat, słyszałam tylko słowa aprobaty i zachwytu nad pomysłem. Ostatecznie po wymianie maili z Milanowskim Centrum Kultury wysłałam kartę zgłoszeniową.
Nasz ogród był otwarty przez dwa dni. W sobotę gościliśmy u siebie panie, które chciały porozmawiać o kosmetykach, zrobić sobie makijaż i zdjęcie w makijażu. W niedzielę natomiast ogród odwiedziły rodziny z dziećmi, były animatorki, było malowanie buziaków, było dekorowanie i smakowanie kolorowych babeczek, no i oczywiście były pamiątkowe zdjęcia rodzinne.
Podczas tych dwóch dni ogród zamienił się w plenerową wystawę fotograficzną. Zdjęcia duże i małe rozstawione po całym ogrodzie robiły niesamowite wrażenie. A kiedy zaczęli nas odwiedzać pierwsi i kolejni goście, uśmiechnięci, serdeczni, otwarci zrozumiałam, że to był strzał w dziesiątkę. Poznaliśmy naszych sąsiadów, przeprowadziliśmy masę rozmów na tematy okołofotograficzne, okołodzieciowe, okołoogrodowe i po raz kolejny utwierdziłam się w tym, że moja pasja fotograficzna to wynik tego, że ja po prostu kocham być blisko ludzi.
Na koniec chciałabym podziękować wszystkim, którzy podczas Festiwalu Otwartych Ogrodów odwiedzili nasz fotograficzny ogród. To dzięki Wam drodzy goście, udało nam się stworzyć bardzo fajną, piknikową, rodzinną atmosferę.
A teraz zdjęcia.
Zdjęcia reportażowe, wykonane przez naszego przyjaciela, który uwielbia fotografować, ale brakuje mu na to czasu na co dzień. Dzięki Zbyszku!
Zdjęcia zdjęć mini sesji naszych gości.
Zdjęć jest oczywiście więcej, tu znajdą się te, na publikację których zgodzili się modele.
Pamiątkowe zdjęcia do ramki:
Jeszcze raz bardzo wszystkim dziękuję za to, że byliście razem z nami :)
Mam nadzieję, do zobaczenia za rok!
Pierwsza edycja w której uczestniczyłam jako organizator (oczywiście przy ogromnej pomocy mojego męża i wspaniałych przyjaciół). Do tej pory odwiedzaliśmy ogrody, tym razem postanowiliśmy zaprosić do siebie.
Pomysł na udział jako pierwszy podsunął mój mąż. Kiedy zadawałam pytania przyjaciołom i znajomym co oni myślą na ten temat, słyszałam tylko słowa aprobaty i zachwytu nad pomysłem. Ostatecznie po wymianie maili z Milanowskim Centrum Kultury wysłałam kartę zgłoszeniową.
Nasz ogród był otwarty przez dwa dni. W sobotę gościliśmy u siebie panie, które chciały porozmawiać o kosmetykach, zrobić sobie makijaż i zdjęcie w makijażu. W niedzielę natomiast ogród odwiedziły rodziny z dziećmi, były animatorki, było malowanie buziaków, było dekorowanie i smakowanie kolorowych babeczek, no i oczywiście były pamiątkowe zdjęcia rodzinne.
Podczas tych dwóch dni ogród zamienił się w plenerową wystawę fotograficzną. Zdjęcia duże i małe rozstawione po całym ogrodzie robiły niesamowite wrażenie. A kiedy zaczęli nas odwiedzać pierwsi i kolejni goście, uśmiechnięci, serdeczni, otwarci zrozumiałam, że to był strzał w dziesiątkę. Poznaliśmy naszych sąsiadów, przeprowadziliśmy masę rozmów na tematy okołofotograficzne, okołodzieciowe, okołoogrodowe i po raz kolejny utwierdziłam się w tym, że moja pasja fotograficzna to wynik tego, że ja po prostu kocham być blisko ludzi.
Na koniec chciałabym podziękować wszystkim, którzy podczas Festiwalu Otwartych Ogrodów odwiedzili nasz fotograficzny ogród. To dzięki Wam drodzy goście, udało nam się stworzyć bardzo fajną, piknikową, rodzinną atmosferę.
A teraz zdjęcia.
Zdjęcia reportażowe, wykonane przez naszego przyjaciela, który uwielbia fotografować, ale brakuje mu na to czasu na co dzień. Dzięki Zbyszku!
Zdjęcia zdjęć mini sesji naszych gości.
Zdjęć jest oczywiście więcej, tu znajdą się te, na publikację których zgodzili się modele.
Pamiątkowe zdjęcia do ramki:
Jeszcze raz bardzo wszystkim dziękuję za to, że byliście razem z nami :)
Mam nadzieję, do zobaczenia za rok!
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za każde zostawione słowo :)