Przejdź do głównej zawartości

Chrzest Święty Liljanki

Chrzest Święty to niezwykłe wydarzenie w życiu małego człowieka. Z drugiej strony jest to równiez wielkie przeżycie dla rodziców, dla starszego rodzeństwa, dla dziadków i babć i pewnie jeszcze długo możnaby wymieniać...

Liljankę fotografowałam jeszcze po tamtej stronie brzucha, kiedy była jeszcze małą kruszynką rosnącą pod sercem mamy: KLIK


Kiedy pojawiła się na świecie rodzice Lilki postanowili zrobić jej pamiątkowe zdjęcia tuż po urodzeniu: SESJA NOWORODKOWA

Tym razem spotkaliśmy się z okazji Chrztu Świętego. Wszystko przebiegło zgodnie z planem a dzielna Panna wytrzymała w kościele całą mszę robiąc sobie przerwę w imprezowaniu dopiero podczas uroczystego obiadu.

Do posłuchania podczas oglądania zdjęć:  Mamo Tato


Przygotowania, czyli kadry reportażowe z najbliższymi:














Msza Święta:
















 


 A potem zostaje już tylko imprezowanie :)

 

































Bardzo dziękuję rodzicom Liljanki za zaproszenie i możliwość uczestnictwa w uroczystości. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kasia

Kasia dostała prezent na urodziny. Kasia i jej piękne naturalnie kręcone włosy... powiedziała że ma zamiar je obciąć na krótko bo ją wkurzają.. mam nadzieję, że tego nie zrobiła bo są mega piękne:) Ja przez jakieś 15 lat miałam krótkie włosy... jak je ścięłam zaraz po ślubie ... po pierwszym ślubie... tak je tylko ścinałam, krócej i krócej by ostatecznie mieć je długości 2 cm... a teraz, teraz znów są długie i nie wyobrażam sobie siebie w takich krótkich... choć mnie wkurzają jak włażą w nocy do buzi, choć się plączą i jest w nich gorąco... a mycie ich jest czasami zabawne czasami wkurzające i nie da się przyspieszyć, trzeba celebrować :) a i tak nie wyobrażam sobie bym je obcięła :) Kasia a makijaż do sesji wykonała Milka  

Zakochańce dwa - Ania i Rafał

Kiedy fotografuję stawiam na emocje. Nie ustawiam, raczej szukam... troszkę podpowiadam, troszkę poprawiam... ale wszystko zostawiam Wam. Dlaczego? Bo jak ingeruję za mocno, nagle na twarzach pojawia się "spięcie". Denerwujecie się, że coś robicie nie tak... gdzieś gubi się naturalność, zatraca się Wasza wspólna energia na rzecz "spięcia" przed obiektywem... Więc spacerujemy... gadamy... żartujemy.... Oprowadzacie mnie po swoich ulubionych miejscach... Czekamy na fajne światło... Wy się przytulacie a ja robię zdjęcia... Taka naturalność Ania i Rafał Spotkaliśmy się i połaziliśmy po krzakach w Brwinowie i okolicach.

Pierwsza Komunia Święta Wiktorii

Wiktoria i jej Pierwsza Komunia Święta Uśmiech od ucha do ucha i pomimo wiatru i niepewnej pogody Wiktoria pokazywała mi, że pozowanie to świetna zabawa... nawet w białej komunijnej sukience może być zabawnie. Pełne zaufanie. Kiedy zrobiliśmy zdjęcia z rodziną, poszłyśmy z Wiktoria na spacer by zrobić kilka zdjęć w pobliskim lesie... a rodzice i rodzina w tym czasie prowadzili ciekawe rozmowy przy zastawionym stole. Dziękuję, że mogłam być tego dnia z Wami :) Jesteście cudowni!